Stary Wiarus Stary Wiarus
210
BLOG

M240

Stary Wiarus Stary Wiarus Polityka Obserwuj notkę 7

 

Mediom, raczej rozbawionym przypadkowym oddaniem trzech strzałów w kierunku Gdyni przez amerykańskiego marynarza czyszczącego karabin maszynowy na pokładzie przebywającego na ćwiczeniach w Polsce niszczyciela USS Ramage, umyka pytanie podstawowe.
Mianowicie, dlaczego ten ciężki karabin maszynowy M240 tam w ogóle był, dlaczego miał lufę skierowaną w stronę miasta i dlaczego był nabity? Otóż, z tego że był, pośrednio wynika, że reputacja Polski jako sojusznika musi być raczej dziadowska, ponieważ dowódca amerykańskiego okrętu wojennego stojącego w polskim porcie wojennym, w końcu strzeżonym przez Polską Marynarkę Wojenną, ewidentnie zarządził na swojej jednostce stan podwyższonej gotowości do odparcia ewentualnych intruzów mogących się wedrzeć na pokład.
 
Bo wyłącznie w takich okolicznościach wyciąga się z magazynu M240 i ostrą amunicję, montuje się się karabin na podstawie na burcie okrętu zwróconej w kierunku nabrzeża, zakłada się do niego taśmę amunicyjną i stawia strzelca przy gotowej do użytku broni. 

emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka