Stary Wiarus Stary Wiarus
1035
BLOG

Mój szyfrogram, otwartym tekstem

Stary Wiarus Stary Wiarus Polityka Obserwuj notkę 6

Niestety, tylko tą drogą mogę się ustosunkować do notki p. Jurasza na jego blogu “Moje szyfrogramy” Mam tam od dawna bana za wyrażenie opinii, że resortowe dzieci należy trzymać z dala od resortu, również gdy jest to resort spraw zagranicznych a nie spraw wewnętrznych. Pan Jurasz, syn czterokrotnego ambasadora PRL, członka PZPR od 1949 roku, z moją opinią się nie zgadza, do czego naturalnie ma pełne prawo.

Ale do rzeczy.

Pan Jurasz uważa, że gdyby Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew, zgodnie z Konstytucją FR został prezydentem FR w hipotetycznym przypadku zejścia śmiertelnego Władimira Władimirowicza Putina na skutek spożycia przysłowiowego “ciastka z kremlem”, lub z jakiegoś innego powodu, to zmiana taka nie zrobiłaby ani Zachodowi, ani nikomu innemu, zasadniczej różnicy. Pan Jurasz zadaje pytanie,w swoim zamyśle retoryczne, dlaczego taka zmiana miałaby stanowić dobry news.

Otóż ja uważam, że dobry news nie wywodziłby się z tego, kim  Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew jest, tylko z tego, kim nie jest.

 

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew nie jest byłym oficerem KGB, który o wstąpieniu na ochotnika do tej służby marzył jeszcze jako radziecki nastolatek, zaś w wieku dojrzałym ubóstwia środowisko  jej byłych oficerów i chętnie się nimi otacza.

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew nie jest byłym dyrektorem FSB, spadobiercy KGB.

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew nie jest psychopatą ani socjopatą.

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew nie uważa, że rozpad Związku Radzieckiego był największą katastrofą geopolityczną XX wieku; największą, czyli większą niż dwie wojny światowe.

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew wedle mojej najlepszej wiedzy nigdy nie wykazywał najmniejszego zainteresowania euroazjatyckimi Rasputinami pokroju Dugina i Prochanowa, a także nigdy nie interesował się prawosławnym mistycyzmem przyznającym Rosji rolę Trzeciego Rzymu.

Dmitrij Anatoliewicz Miedwiediew nie czuje potrzeby odreagowywania swoich kompleksów za pomocą kreowania się na Action Man z użyciem takich rekwizytów jak tygrys, koń wierzchowy, wędrowne żurawie, amfory na dnie morskim oraz obnażony tors.

 

Z tych i innych powodów uważam, że zastąpienie Władimira Władimirowicza Putina Dmitrijem Anatoliewiczem Miedwiediewiem uczyniłoby tak Polsce, jak i szeroko pojętemu Zachodowi, do którego Polska ze zmiennym powodzeniem aspiruje, dość znaczącą różnicę.

 

A ponadto nadal uważam, że resortowe dzieci PRL należy trzymać jak najdalej od resortów RP, do czego mam pełne prawo.

Nothing personal, Mr Jurasz, just business.

emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka