"W związku ze śmiercią gen. w st. spocz. Czesława Kiszczaka, Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że zmarłemu nie planuje przyznania miejsca pochówku na terenie Wojskowego Cmentarza na warszawskich Powązkach, a w uroczystościach pogrzebowych nie przewiduje się udziału wojskowej asysty honorowej. W uroczystościach pogrzebowych nie będzie uczestniczył minister obrony narodowej ani żaden inny oficjalny przedstawiciel resortu" - napisał w oświadczeniu rzecznik prasowy MON, płk Jacek Sońta.
… zmarłemu nie planuje przyznania miejsca pochówku…
Po jakiemu to jest, i dlaczego rzecznik MON kiepsko włada językiem polskim? Przecież to nie jest nawet z grubsza poprawna konstrukcja zdań złożonych w języku polskim. Całość robi wrażenie jakby tekst na kolanie przetłumaczył z rosyjskiego absolwent moskiewskiej "woroszyłowki", marszcząc z wysiłku czoło i śliniąc kopiowy ołówek.
PS. "Wojskowego Cmentarza" ("wojennowo kładbiszcza") to też obrzydliwy rusycyzm. Po polsku mówi się Cmentarza Wojskowego...
Komentarze