Bolek usunął swoje konto z wykop.pl i przeniósł się na FB. Tak samo jak myślał, kiedy wyrywał ze swojej teczki TW kopie, że nikt nigdy nie zobaczy oryginałów, tak sądzi teraz, że ograł wszystkich, bo sprytnie zniszczył wszystkie swoje wzajemnie sprzeczne tłumaczenia sprawy szafy Kiszczaka, i żaden psychiatra już nic nigdy mu nie udowodni.
Bolek, nie ma zmiłuj.
Niech ci pan Wachowski albo pani Magda Dukaczewska wytłumaczą, że w internecie nic nie ginie. Nigdy. A pojęcia oryginału i kopii nie istnieją w ogóle w tym obcym ci cyfrowym świecie. Mówiąc na twoim poziomie, masz teraz w internecie założoną na całą wieczność taką teczkę, w której powyrywane kartki same odrastają, której nigdy szczury nie zjedzą, nie spłonie w pożarze ani nie zmyje jej powódź. Twoja teczka jest teraz w stanie przetrwać każdy kataklizm, z wojną nuklearną włącznie. Choćbyś zamknął laptopa, obwiązał sznurkiem, zalakował, i przylepił kartkę "Nie otwierać bez zgody prezydenta", to też nie pomoże.
Bolek, bądź dumny. To jest twój wiecznotrwały pomnik, lepszy niż Grób Nieznanego Żołnierza, to elektroniczne mauzoleum lepsze i trwalsze od tego na Placu Czerwonym
http://web.archive.org/web/20160302140220/http://www.wykop.pl/ludzie/lechwalesa/
PS. A jakby ci pan generał D. nadał specjalistę od zhakowania tego konkretnego archiwum, to nie trudź się. Jest wiele innych, publicznych i niepublicznych.