- Marzyłem, że KOD stanie się takim polskim HAMASEM!– powiedział w swojej audycji Jacek Żakowski.
Za ten bon mot Żakowski kwalifikuje się do postawienia przed sądem za propagowanie nienawiści na tle narodowościowym i religijnym (konkretnie antysemityzm i publiczne pochwalanie przemocy fundamentalistycznego islamu) oraz za podżeganie do terroryzmu. Hamas jest oficjalnie uznany w wielu krajach, w tym w USA i w Australii, za organizację terrorystyczną. Taktyka Hamas obejmuje ataki na ludność cywilną, w tym samobójcze zamachy bombowe na autobusy komunikacji miejskiej w Izraelu.
Artykuł 7 statutu Hamasu cytuje proroka Mahometa:
"Dzień sądu ostatecznego nie nadejdzie, dopóki muzułmanie nie staną do walki z Żydami i nie zabiją ich. Żydzi będą chować się za skały i drzewa, a skały i drzewa będą wykrzykiwać: 'Muzułmaninie, jest tutaj Żyd ukrywający się za mną, chodź i zabij go".
("The Day of Judgement will not come about until Moslems fight the Jews (killing the Jews), when the Jew will hide behind stones and trees. The stones and trees will say O Moslems, O Abdulla, there is a Jew behind me, come and kill him. ")
http://avalon.law.yale.edu/20th_century/hamas.asp
A może Żakowskiemu po prostu marzą się masowe rozstrzeliwania PiS-owców i innych przeciwników politycznych przez KOD, poprzedzone torturami? To standardowa taktyka Hamasu w strefie Gazy 2007-2009.
Tak czy owak, istnieją kraje, w których Żakowski za swoje szczucie trafiłby do ancla czyli pojedynki (Einzelhaft) na podstawie ustawodawstwa antyterrorystycznego. Serdecznie zapraszam by swój sentyment do Hamasu p. Żakowski wyraził publicznie np. w objętej stanem wyjątkowym Francji…
